Kolacja charytatywna "Szefowie kuchni gotują dla Pawła"

Szanowni Państwo, 

organizujemy kolację charytatywną dla Pawła. 

"Szefowie kuchni, gotują dla Pawła" 

Tematem kolacji - "Jesień na talerzu" Odbędzie się dnia 05.11.2021 r. o godz. 19:00 w Restauracji Leśna Wejherowo.

Potwierdziło udział 5 szefów kuchni: Jakub Kozakiewicz, Jacek Majcherek, Krzysztof Majewski, Dominik Karpik, Michał Płotka. 

Cel kolacji i zbiórki. 

Zbieramy pieniądze na rehabilitację rdzenia kręgowego w Ośrodku Akson. Koszt cegiełki to 130 zł za osobę. Serdecznie zapraszamy do współpracy, tylko dzięki Waszej pomocy uda nam się zrobić coś dobrego.

Patronatem objęli: Powiatowy Zespół Szkół nr 3 z Wejherowa, Gastronom Wybrzeża, TV Kulinarny Szlak, Prestige Photo, Portal Nadmorski24.pl.

Gość specjalny; Sylwia Garska-Chmarycz z Choczewa Wice MasterChef IX Edycji. 

Partnerzy: Kampery Pruszcz Gdański, Firma Marion, Browar Końska Grzywa, NSP, Zakłady Mięsne Nowak, Makro, Piątnica, Profesor Ziółko, Morex, Fanex, PAK POL, Alicja i Marek Szutenberg, KaapVino, 

Zainteresowane firmy większym wsparciem prosimy o kontakt 533 903 900 lub pisać propozycje na @ [email protected] 

Dziękujemy - DOBRO WRACA

Każdy gość w prezencie otrzyma kosmetyki od firmy Marion. 

Paweł jest młodym człowiekiem - 30 lat. Ponad dwa lata temu uległ wypadkowi i przerwał rdzeń kręgowy. Jego świat się zawalił, ale on się nie poddał. Porusza się na wózku inwalidzkim. Dzięki wsparciu wielu życzliwych osób wciąż odbywa rehabilitację, która przynosi efekty. Dzielnie walczy ze swoimi ograniczeniami. Paweł jest coraz bardziej sprawny i samodzielny. Niestety, chłopak mieszka na trzecim piętrze w bloku, lecz nie porzucił aktywności i spędzania czasu na zewnątrz. To, czego dokonuje, aby zejść i wejść, wzbudza respekt wielu osób. Pomagając Pawłowi przyczyniacie się Państwo do jego jeszcze większej wolności i wzmożonej aktywności. Paweł świetnie pływa nawet jako osoba niepełnosprawna. Ponieważ dla ludzi dobrej woli nie ma rzeczy niemożliwych, apelujemy i prosimy o wsparcie inicjatywy. Na rzeczy wielkie składają się często drobne gesty, okruchy serca i odrobina empatii. Jak sam twierdzi, nie lubi tworzyć zbiórek i nakłaniać innych do pomocy, oraz nadmiernie z niej korzystać, chce być jak najbardziej samodzielny, ale my, jako rodzina i przyjaciele chwytamy się wszystkich możliwych sposobów, aby mu pomóc. Dziękujemy wszystkim dobrym ludziom za otwarte serce i wkład w sprawę tego sympatycznego chłopaka.