MIESZKANIE IWONY
Mieszkanie na czwartym piętrze kameralnego bloku przy ul. Startowej. Jego historia sięga samych początków Zaspy. Choć najpierw nie przypadło właścicielce do gustu, to jednak okazało się na tyle uniwersalne, plastyczne i "współpracujące", że doskonale sprawdziło się na każdym etapie życia rodziny. A pomieścić musiało sporo, bo trójkę dzieci oraz rodziców, którzy z racji wolnych zawodów mieli w nim także swoją pracownię. Mieszkanie od progu urzeka otwartą przestrzenią salonu i kuchni, dużą ilością światła, dwustronną ekspozycją okien, z których widać kojącą zieleń drzew. Jego wygląd to zasługa Iwony - architektki wnętrz, która zadecydowała m.in. o wyburzeniu poszczególnych ścian czy ocaleniu 40-letniego pawlacza, ukrytego w zabudowie pod sufitem. Znajdziemy tu wiele obrazów po mężu, artyście malarzu Piotrze Sosińskim oraz prac dzieci, nadających mieszkaniu niepowtarzalny charakter. Zajrzyjcie w pełne harmonii i sztuki wnętrze i posłuchajcie relacji z pierwszej ręki o tym, co kiedyś czyniło i co nadal czyni Zaspę wspaniałym miejscem do mieszkania!